Każdego roku rak jajnika wykrywany jest u około 300 tys. kobiet na świecie, a około 180 tys. pacjentek z tym nowotworem umiera. W Polsce rocznie diagnozuje się około 3 500 nowych przypadków. Jednocześnie, rak jajnika „długo nie przestanie być wyrokiem dla pacjentek”. By radykalnie zmienić ich sytuację, istotna jest wczesna diagnostyka tego nowotworu, jednak obecnie nie potwierdzono naukowo efektywności żadnych badań przesiewowych. Przez to u ponad 70 proc. pacjentek rak ten diagnozowany jest już w stadium zaawansowanym. W związku z nowymi danymi klinicznymi potwierdzonymi obiektywnie nie będziemy potrzebowali potwierdzenia mutacji BRCA1, BRCA2, ponieważ większość surowiczych raków jajnika przebiega kliniczne podobnie do tych, które mają mutacje. Mamy dowody naukowe na to, że inhibitory PARP mogłyby być wykorzystywane u chorych na raka jajnika surowiczego po pierwszej linii leczenia systemowego po zabiegu operacyjnym, stąd potrzeba refundacji w tym wskazaniu w Polsce.
Wywiad dr hab. Rafała Steca – Kierownika Kliniki Onkologii Centralnego Szpitala Klinicznego UCK WUM dla portalu Polityka Zdrowotna na stronie: https://www.politykazdrowotna.com/65330,r-stec-czekamy-na-nawrot-choroby-zeby-leczyc?fbclid=IwAR3Yaq8nBClMn9C32I9Spc-bsUXL76ft_9Aa5IDVIVbmRbgpVKhp8cRqhDc